Sezon w tym roku wystartował jakoś tak z zaskoczenia. Najpierw nastąpiła blokada i zamknięcie branży turystycznej, a co tym idzie lekka nuda i uśpienie. I nagle, zanim się człowiek zorientował, sezon jest w pełni i zrobił się początek sierpnia. Nie było nawet czasu, żeby coś napisać.
Z pewnymi obostrzeniami (maseczki, dystans, dezynfekcja) staramy się działać normalnie: konie z jeźdźcami jeżdżą w tereny lub na padoku, źrebaki dokazują i brykają, goście wypoczywają, chodzą po górach lub jeżdżą na rowerach.
Tych, którzy jeszcze nie wybrali miejsca gdzie spędzą wakacje, serdecznie zapraszamy. Zostało jeszcze kilka wolnych miejsc na koniec sierpnia.
Poniżej zamieszczamy kilka zdjęć, które udało zrobić podczas tegorocznych wycieczek konnych.