Późnym popołudniem kilku osobową grupą wybraliśmy się na pieszą wycieczkę na Kamarkę. W planie było oglądanie zachodu i powrót nocą niebieskim i żołtym szlakiem do Lipowca. Oba cele udało się zrealizować. Przed wyprawą wyposażylismy wszystkich uczestników w latarki czołowe i zapsaowe baterie. W drodze powrotnej nieoczekiwanie pojawił się Michał, który próbował nas nastraszyć, ale bez większego sukcesu :). Dla wszystkich młodszych i starszych była to ciekawa przygoda i bawliliśmy się wyśmienicie.