Aktualności


XXII Rajd do Lipowca odbył się 25-27.IX.2020. Jak co roku, jeźdźcy i konie nie zawiedli. Pogoda… tym razem była mocno zmienna – od pięknego i słonecznego piątku, przez deszczową sobotę, po mocno zachmurzoną i wietrzną niedzielę. Stare powiedzenie, że „nie ma złej pogody, tylko trzeba się odpowiednio ubrać”, sprawdza się też na koniu.

Sezon w tym roku wystartował jakoś tak z zaskoczenia. Najpierw nastąpiła blokada i zamknięcie branży turystycznej, a co tym idzie lekka nuda i uśpienie. I nagle, zanim się człowiek zorientował, sezon jest w pełni i zrobił się początek sierpnia. Nie było nawet czasu, żeby coś napisać.

Weekend majowy w naszym gospodarstwie, podobnie jak w innych agroturystykach i pensjonatach, był bez gości i tylko dla nas. To chyba pierwszy raz odkąd pamiętamy. Kawa pita bez pośpiechu na ławeczce pod chatą pośród koni i mleczy smakowała wyśmienicie - było miło, ale w sumie jakoś tak dziwnie. Nawet chyba konie były lekko zaskoczone. Ale po niepewnym kwietniu i maju powoli się odmrażamy. Już przyjmujemy pierwszych gości.

W nocy z piątku na sobotę oźrebiła się Fenna. Nowy konik w stajni to ogierek Faro. Jest jeszcze mały, ale bardzo energiczny i ciekawski.

9 marca wieczorem przyszedł na świat nasz nowy konik. Po długich dyskusjach klaczka dostała na imię Lora. Mama Laura i jej nowy źrebaczek czują się dobrze.

W tym roku zima w Polsce nie jest jakoś specjalnie zimowa. Są jednak miejsca w Bieszczadach i Beskidzie Niskim gdzie można ją znaleźć i poczuć. U nas w Lipowcu śnieg leży od Świąt. Nie jest go aż tyle, co w ubiegłym roku, ale wszędzie w około jest biało. Jest to aż dziwne, że kilkanaście kilometrów od nas, w Dulki czy Rymanowie, śniegu nie ma i nie było w tym roku prawie wcale.

Gdzie nas znaleźć?



Ostoja w Lipowcu
Gospodarstwo Agroturystyczne

Lipowiec 2
38-485 Jaśliska
+48 512 123 915
+48 501 739 249
kusniej@wp.pl