Tegoroczna złota polska jesień należała ewidentnie do października. Słońce, ciepło i te kolory wszędzie w około. Idealny czas na wycieczki konne, rowerowe lub piesze. W ostatnią niedzielę wraz z Guciem udaliśmy się w poszukiwaniu naszych koni, które jak co roku o tej porze wybrały się na wolną wycieczkę na południe.
Udało się je znaleźć dopiero na łąkach w Czeremsze. Ależ były galopy w drodze powrotnej do stajni. Dla turystów spacerujących w okolicach Lipowca to był niezapomniany widok. Ktoś nawet podsumował, że to „prawie jak dzikie mustangi”.